Jak przeżyć Sylwestra z Pupilem
Świętowanie Nowego Roku kojarzy nam się z wesołą zabawą, szampanem i nieodłącznymi fajerwerkami. Ten scenariusz nie jest jednak dostępny dla wszystkich. Niektórzy właściciele, jak i ich psy w tym dniu przeżywają traumę.
Co gorsze świętowanie zaczyna się zdecydowanie wcześniej a próby wystrzałów, niejednokrotnie odbywają pod naszymi oknami, w parkach czy innych miejscach, w których przebywamy z psami. Oczywiście istnieje prawny zakaz takich zachowań, ale praktyka pokazuje coś z goła odmiennego. Reakcje zwierząt w takich sytuacjach są często trudne do opanowania. Najczęściej obserwowane zachowania to niepokój, chowanie się, nadmierne ślinienie, wokalizacje, niespokojne bieganie, brak apetytu, niekontrolowane oddawanie moczu czy kału i brak kontaktu z otoczeniem. Często zdarza się tak, że taka reakcja Pupila na wystrzały, może pojawić się znienacka. Obserwuje się, że przez wiele lat zwierzak był obojętny na takie hałasy, ale nagle takie zachowania nietolerancji i nadwrażliwości mogą się pojawić w jednej chwili.
Co wtedy robić?
Zaleca się stosowanie preparatów pozwalających na czasowe(krótkotrwałe) uspokojenie zwierząt. Oczywiście warto jest zwrócić się o poradę np. do lekarza weterynarii, nieco wcześniej, a nie na dzień przed Sylwestrem, ponieważ zdecydowanie trudniej jest dobrać odpowiedni preparat we właściwej dawce. W większości przypadków jednorazowe działanie uspokajające kończy się z chwilą podania leku, pozostawiając właściciela z problemem na następny rok. Dlatego też, bardzo ważnym etapem leczenia powinna być prewencja, polegająca głównie na prowadzeniu terapii behawioralnej.
Przygotowanie psa
Oczywiście niezbędne jest zostawienie psu wody i wyprowadzenie na kilka godzin przed rozpoczęciem wystrzałów. Dobrze jest podać psu lekki posiłek.
Przygotowanie mieszkania
Każde zwierzę ma swoje ulubione miejsce, w którym się czuje bezpiecznie i do którego udaje się, gdy czuje potrzebę schronienia. Na legowisku możemy dodatkowo położyć koc, żeby pies miał możliwość zakopania się. Dobrym pomysłem może być położenie części własnej garderoby w celu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa, w sytuacji, kiedy nie ma nas w pobliżu. Jeśli to możliwe dobrze jest zamknąć okno i zasłonić je zasłonami, w celu odizolowania psa od dodatkowego czynnika stresującego w postaci błysku fajerwerków.
Odwrócenie uwagi
Zaopatrzmy psa w jak najwięcej zabawek, szczególnie tych do gryzienia. Możemy wysmarować wnętrze zabawki typu Kongo serkiem topionym, żółtym serem czy innymi przysmakami, co z pewnością zajmie psa o wiele dłużej niż tradycyjna piłeczka. Dobrze jest zostawić włączony telewizor czy radio z muzyką w tle, ale uwaga nie na programach relacjonujących przebieg świętowania Nowego Roku! W sytuacjach, kiedy Sylwestra spędzamy w domu, możemy włączyć dość rytmiczną muzykę, co częściowo może maskować odgłosy wystrzałów dobiegających z zewnątrz.
Bezpieczeństwo
W przypadku psów mających możliwość wychodzenia na dwór, zadbajmy o to, aby nie mogły wydostać się poza ogrodzenie, ale jeśli istnieje takie ryzyko należy psa wcześniej zabezpieczyć identyfikatorem, ( mikrochipem), który w razie ucieczki będzie pomocny w jego odszukaniu np.w schronisku czy innym miejscu. Wiele psów może zerwać się ze smyczy i to także właściciel powinien wziąć pod uwagę spacerując z Pupilem.
Zachowanie właściciela
Bardzo często zachowanie właściciela staje się katalizatorem reakcji lub też inicjuje ciąg zdarzeń pogłębiających reakcje stresowe na dany bodziec (w tym przypadku odgłos wybuchu fajerwerków). Zwierze widząc nieobserwowane, na co dzień zachowanie człowieka wchodzi w głębszy stan silnego pobudzenia, z którego trudno jest mu wyjść. Przykładem może być nadmierne przytulanie psa w momencie kiedy piszczy, drży i przemawianie niespokojnym, pełnym emocji głosem. Niestety tym samym utrwalamy takie zachowanie u Pupila. Oczywiście nie jesteśmy w stanie skonfrontować zwierzęcia ze wszystkimi sytuacjami, ale jest on w stanie szybciej nauczyć się czegoś nowego, jeśli w wieku szczenięcym został poddany podstawowej edukacji.
Nie nagradzajmy zachowań lękowych
Nie strofujmy psa, który się boi i okazuje swój lęk, uzyskujemy wtedy efekt całkowicie odwrotny. Dodatkowo tylko, potęgujemy niewłaściwe zachowanie, powodując, że pies uciekając jeszcze przed nami dodatkowo jest zestresowany. Nie należy psa nadmiernie głaskać ani uspokajać mówiąc mu żeby się „nie bał, bo to nic strasznego”, co w odczuciu zwierzęcia powoduje nagradzanie za takie zachowanie. Raczej starajmy się zachować spokój, wydajmy komendę, wyegzekwujmy jej wykonanie, zajmijmy psa w celu odwrócenia jego uwagi. Artykuł powstał we współpracy z Panią Agnieszką Janeczek, lekarzem weterynarii i specjalistą zaburzeń zachowań zwierząt towarzyszących.
