Gdy kot się zestresuje

Gdy kot się zestresuje
12-06-2019

Nawet zdrowy, zadomowiony kot może mieć w życiu okresy, w których przeżywa stres. Powodują go wszelkie zmiany w życiu, jak przeprowadzka czy pojawienie się dziecka lub nowego zwierzęcia w domu.

Każdy kot radzi sobie ze stresem inaczej - jedną z najczęstszych reakcji jest utrata apetytu. Jeśli zaobserwujemy u kota takie objawy należy jednak najpierw wykluczyć przyczyny natury medycznej. Jeśli brak apetytu wynika z przyczyn środowiskowych, aby zachęcić kota do jedzenia można spróbować karmić go z ręki. Kiedy kot zacznie jeść, należy go głaskać i chwalić. Można także umieścić miseczkę z karmą oraz kota na kolanach i głaskać go podczas jedzenia. Jeśli to nie pomoże, trzeba zwrócić się do lekarza weterynarii o środki wzmacniające apetyt. Objawem stresu u kotów jest także jedzenie rzeczy niejadalnych. Kot pod wpływem stresu może zjeść sznurek, gumę, plastik czy przewody elektryczne. Tego typu objawy są częste u kotów syjamskich, a także w przypadku maluszków zbyt wcześnie zabranych od matki. W takich sytuacjach należy uniemożliwić kotu dostęp do przedmiotów które zjada i podawać mu suchą karmę. Zestresowany kot może także bez końca czyścić sierść, powodując okaleczenia skory i bezwłosowe place na skórze. Jeśli lekarz weterynarii wykluczy inne przyczyny chorobowe, może w takich sytuacjach zalecić kotu leki uspokajające dopóki nie wyeliminujemy czynnika powodującego stres. Znerwicowanemu kotu z pewnością pomoże w trudnych chwilach bezpieczne miejsce, w którym będzie mógł się schować, w sytuacjach wzmożonego niepokoju. Idealnym miejscem są ciepłe i ciche szuflady, do których można niepostrzeżenie wejść lub punkt obserwacyjny zlokalizowany na wysokich meblach. Stwórzmy więc kotu miejsce, w którym będzie mógł przetrwać trudniejsze chwile i pozwólmy mu od czasu do czasu "zniknąć".

O autorze
PUPIL Karma
Sklep polskiej firmy PUPIL Foods Sp z.o.o., producenta marek FOLK, VET Response, PUPIL Premium, PUPIL Prime oraz TEO
Podziel się na:
Powrót

Komentarze

Dodaj komentarz
Komentarz
Podpis
Adres e-mail
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Zatwierdź