Wigilijne potrawy dla Pupila?
Wraz z naszym ekspertem, dr n.wet. Agnieszką Kurosad udzieliliśmy odpowiedzi na nurtujące Was pytania: jak urozmaicić jadłospis Pupila w czasie świąt, które potrawy może dostać Wasz Pupil, a których absolutnie nie wolno mu podawać, co wynika z nadmiaru smacznych przekąsek itp. A w ramach przestrogi krótko opisaliśmy również konsekwencje zjedzenia przez ukochanego czworonoga produktów z tzw. „zakazanej listy".
Podczas Wigilii staramy się pamiętać również o naszych czworonożnych Pupilach. Chcemy, aby także i one mogły cieszyć się świątecznym posiłkiem. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup odpowiedniego dla danego zwierzęcia produktu komercyjnego wilgotnego (puszki/saszetki/szalki), suchego lub przysmaków, dla nich przeznaczonych. Część z nich możemy zrobić sami susząc np. w piekarniku paski drobno pokrojonego mięsa lub piekąc ciasteczka z dodatkiem wątróbki. Pamiętajmy również o tym, że nasi Pupile nie lubią nagłej zmiany diety. Dlatego dbając o ich dobre samopoczucie nie starajmy się wprowadzić czegoś zupełnie dla nich nowego. Podajmy im coś, co znają i lubią, a dostają np. okazjonalnie. Zdarza się, że w ten wyjątkowy wieczór uginamy się pod błagalnym spojrzeniem psich oczu i podajemy produkty, które znajdują się na naszym świątecznym stole. Niemniej jednak, ponieważ zarówno pod względem dietetycznym, jak i behawioralnym nie jest to dobre rozwiązanie dla żadnej ze stron, rozważmy, czy chwila naszej słabości jest naprawdę tego warta?
A oto tzw. „czarna lista” produktów zakazanych dla zwierząt:
- cebula i czosnek – związki w nich zawarte mogą prowadzić do anemii.
- czekolada - zawiera teobrominę; bezwzględnie nie można jej podawać zwierzętom. Najbogatsza w ten związek jest czekolada gorzka i deserowa, ale nawet mleczna, czy kakao - może doprowadzić do śmiertelnego zatrucia.
- winogrona/rodzynki – zawierają związki, które są zbyt wolno metabolizowane przez organizm psa lub kota, co może prowadzić do ich śmiertelnego zatrucia.
- awokado – zawiera substancję, zwaną persyną, która jest toksyną, dającą objawy ze strony różnych narządów (przewodu pokarmowego, nerek, serca itp.).
- nasiona roślin strączkowych – są trudno strawne dla naszych mięsożernych przyjaciół, zawierają różne czynniki antyżywieniowe, mogą powodować wzdęcia i bóle brzucha.
- orzechy – zazwyczaj zawierają zbyt dużą zawartość tłuszczu, są ciężkostrawne, a niektóre zawierają nawet toksyczne dla zwierząt związki. Pamiętajmy, że orzechy mogą być również źródłem mykotoksyn, na które nasze psy i koty są również wrażliwe.
- szczaw – zawiera zbyt dużą ilość szczawianów i może przyczyniać się do formowania kryształów i kamieni szczawianowych w układzie moczowym.
- grzyby - są ciężkostrawne nawet dla ludzi.
- mleko i produkty mleczne – ze względu na zawartą w nich laktozę oraz białka mogą być przyczyną nietolerancji lub alergii pokarmowej.
- alkohol – absolutnie zakazany, nawet niewielka ilość alkoholu może wywołać u psa objawy zatrucia: wymioty, problemy z poruszaniem się, problemy z oddychaniem, śpiączkę, a w ciężkich przypadkach może doprowadzić do śmierci. Jeżeli chcemy kupić psu przeznaczony dla niego „alkohol” – wybierzmy w sklepie zoologicznym „piwo dla psa”, które jest specjalnie dla niego przygotowanym napojem, zazwyczaj na bazie bulionu mięsnego.
A co z rybami, bo jak wigilia – to karp, czy można go podać naszym kotom?
I w tym problem – można, ale w odpowiedniej postaci: kawałki bez ości i na pewno nie surowe! Większość surowych ryb zawiera w swoim mięsie enzym- tiaminazę, który rozkłada witaminę B1, prowadząc do jej niedoborów u kota. Czy wiedziałeś, że brak witaminy B1 może prowadzić do dystrofii mięśni, osłabienia oraz zaburzenia funkcjonowania układu pokarmowego i nerwowego, Jak więc wyeliminować negatywne działanie tego enzymu? Ponieważ tiaminaza jest termolabilna, ugotowanie ryby unieczynnia też enzym, chroniąc tym samym kota przed niedoborem witaminy B1. Pamiętajmy jednak, że ryby, głównie morskie – to najlepsze źródło zdrowych kwasów z grupy Omega-3. Warto więc przemyśleć ich wprowadzenie do diety, ale nie w postaci surowych ryb. Możemy skorzystać również z olejów z ryb lub kryla, który podobnie jak inne „morskie organizmy” są bogatym źródłem kwasów EPA i DHA. Podsumowując: najlepszy prezent dietetyczny dla psa lub kota – to produkt dla niego przeznaczony, podawany w odpowiedniej ilości i przez niego znany i lubiany.
Komentarze